Dlaczego naszą wyprawę nazywa się ”game drive”?
W tym wpisie dowiemy się dlaczego naszą wyprawę nazywa się game drive. Gamedrive, powstało mianowicie na bazie dwóch słów, czyli game i drive. Chodzi o to, że słowo game odnosi się do szukania i wypatrywania dzikich zwierząt. W przypadku dzikich zwierząt nigdy nie ma gwarancji, że je spotkamy, więc samo ich poszukiwanie jest jak udział w grze. Przechodząc do słowa drive, używamy go dlatego, że robimy to w pojazdach 4 x 4.
Ponadto najlepszą porą na gamedrive jest wczesny ranek, późne popołudnie lub wieczór. Większość zwierząt jest bardziej aktywna w chłodniejszych porach dnia.
Aby zrozumieć „gamedrive” na afrykańskim safari, trzeba wyobrazić sobie taką sytuację:
Jedziesz samochodem 4×4 po wyboistych bezdrożach, w dodatku kolejna godzina w upale, co gorsza wszędzie jest żółty pył. Przez to jesteś senny, a krajobraz za oknem wydaje się nie mieć końca. Dodatkowo oczy same się zamykają i czujesz zmęczenie. Ale nagle przewodnik wypatrzył gdzieś w oddali rzadki gatunek zwierzęcia. W konsekwencji zaczynamy jechać w tym kierunku, wszyscy nagle się budzą, zaczyna się podekscytowanie, oczekiwanie.
Finalnie, kiedy zobaczysz to rzadkie zwierzę, twój mózg dostaje taką dawkę dopaminy, że czujesz się jakbyś wygrał los na loterii. Ostatecznie znika zmęczenie, nastepnie nie czujesz upału ani pyłu, jest ekscytacja, radość, niedowierzanie i wdzięczność, że możesz widzieć takie cuda. Często czujesz po prostu niedowierzanie, kiedy lwica kładzie się obok drzwi twojego auta, bo akurat tu znalazła cień, albo stado dwustu pawianów przechodzi przez Twój samochód i wokół niego. Patrzysz na to i dosłownie zapiera Ci dech w piersiach, chcesz żeby te chwile trwały wiecznie. Huśtawka emocji, jakie dostarcza Ci safari jest jak udział emocjonującej grze.
Dowiedz się jednak, jak zadbać o bezpieczeństwo swojej wyprawy.