Postanowiłem napisać ten artykuł obserwując co się dzieje na rozmaitych grupach podróżniczych i turystycznych na fb. Po lekturze postów mam wrażenie, że Polscy turyści nie widzą lepszych możliwości latania na wakacje, niż przeloty czarterowe.

Na czym polega czarter w polskich realiach, w przypadku podróży egzotycznych? A no na tym, że upycha się turystów w ciasnych maszynach, które lata swojej świetności przeżyły już dawno temu. Co więcej, aby przelecieć z Polski za równik samoloty te wymagają międzylądowania i dotankowania. W tym czasie pasażerowie grillują się na pokładzie. Dodatkowo, zwykle w trakcie lotu powrotnego bez jedzenia i picia, bo te zostały wyprzedane w trakcie lotu tam.

Dlaczego wiec Polaka w tropikach spotkamy na pokładzie kiepskiej jakości czarteru, a nie na pokładzie Qatar Airways, czy Emirates?

Czytając wypowiedzi turystów na fb i wnioskując na podstawie rozmów z klientami, widzę dwa powody – przekonanie, że lot z przesiadką jest męczący, oraz że samoloty rejsowe są dużo droższe.

Obydwa z tych powodów to mity kultywowane ze szczególna starannością przez dużych touroperatorów, którzy z uwagi na duże koszty stałe prowadzonej działalności, z małymi firmami butikowymi mogą konkurować wyłącznie przelotami.

Na papierze lot czarterowy jest kilkaset złotych tańszy niż lot linia regularną, jednakże Polacy nie doceniają jednej z przewag linii regularnych, która w dłuższej perspektywie może im przynieść znaczne oszczędności i jeszcze podnieść komfort podróży. Ta przewagą są programy lojalnościowe i o nich chcę dziś opowiedzieć.

Programy lojalnościowe są powszechnym narzędziem stosowanym przez linie lotnicze, aby nagradzać swoich pasażerów za częste podróżowanie. Te programy są szczególnie popularne w ramach sojuszy lotniczych, które są partnerstwami między różnymi liniami lotniczymi, umożliwiającymi pasażerom korzystanie z sieci połączeń wielu przewoźników.

Poniżej przedstawiam kilka najważniejszych sojuszy lotniczych wymieniając tych ich członków, którzy latają do destynacji będących w ofercie AfricanFive.

Star Alliance – Miles & More

Star Alliance to największy na świecie sojusz lotniczy, który obejmuje linie lotnicze takie jak Lufthansa, United Airlines, Air Canada, LOT, Swiss, Ethiopian Airlines, Singapore Airlines i wiele innych. Program lojalnościowy Star Alliance nosi nazwę Miles & More i oferuje wiele korzyści dla swoich członków. Pasażerowie zbierają mile za podróżowanie z dowolnym partnerem Star Alliance i mogą je wymieniać na darmowe loty, nadajniki, awanse na wyższe klasy podróży i wiele innych.

Oneworld – British Airways Executive Club

Oneworld to kolejny znaczący sojusz lotniczy, który obejmuje linie lotnicze, takie jak British Airways, American Airlines, Cathay Pacific, Qatar Airways, Japan Airlines i inne. British Airways Executive Club jest programem lojalnościowym prowadzonym przez ten sojusz. Uczestnicy programu mogą zbierać Avios, które są walutą lojalnościową, za podróżowanie z partnerami Oneworld. Avios można następnie wykorzystać na darmowe loty, nadajniki, rezerwację hoteli i wynajem samochodów. Członkowie Executive Club mają również dostęp do ekskluzywnych udogodnień na lotniskach, takich jak szybkie odprawy i dostęp do salonów.

SkyTeam – Flying Blue

SkyTeam to sojusz lotniczy, w skład którego wchodzą linie lotnicze takie jak Air France, Delta Air Lines, KLM, Kenya Airways i inne. Program lojalnościowy prowadzony przez SkyTeam nosi nazwę Flying Blue. Uczestnicy mogą zarabiać milowe lotnicze za podróżowanie z dowolnym partnerem SkyTeam i wymieniać je na nagrody, takie jak darmowe loty, ulepszenia klasy podróży i różne towary. Flying Blue oferuje również specjalne korzyści dla członków, takie jak dostęp do preferencyjnych usług na lotniskach, przywileje rezerwacyjne i dostęp do salonów.

Dodatkowo warto wspomnieć o tym, że dwie z najlepszych linii lotniczych na świecie latających do Afryki Wschodniej, czyli Emirates i Qatar Airways mają własne programy lojalnościowe o nazwach odpowiednio Skywards i Privilege Club.

Korzyści z programów lojalnościowych w sojuszach lotniczych

• Nagrody i darmowe loty: Jednym z najważniejszych aspektów programów lojalnościowych prowadzonych przez sojusze lotnicze jest możliwość zbierania punktów, które można wymienić na darmowe loty lub nagrody.
• Status lojalnościowy: Programy lojalnościowe oferują różne poziomy statusu, takie jak srebrny, złoty, platynowy, które można osiągnąć w zależności od częstotliwości podróżowania. Posiadając wyższy status, pasażerowie mogą korzystać z dodatkowych przywilejów, takich jak priorytetowe odprawy, dostęp do salonów i ulepszenia klasy podróży.
• Preferencyjne usługi na lotnisku: Członkowie programów lojalnościowych mają dostęp do preferencyjnych usług na lotniskach, takich jak priorytetowe odprawy, dedykowane stanowiska check-in i bagażowe, bezpieczne przejścia przez kontrolę bezpieczeństwa oraz dostęp do ekskluzywnych salonów biznesowych, gdzie mogą odpocząć, skorzystać z bezpłatnych napojów i posiłków, a także z udogodnień biznesowych, takich jak bezpłatne Wi-Fi i miejsca do pracy.
• Dodatkowe korzyści partnerskie: Programy lojalnościowe często nawiązują partnerstwa z innymi branżami, takimi jak hotele, wypożyczalnie samochodów, karty kredytowe, dzięki czemu członkowie mogą zbierać punkty również za korzystanie z usług tych partnerów.

Tyle teorii, która często jest oczywiście piękna, ale z drugiej strony trudna do wdrożenia. Tu jednak jest zupełnie inaczej. Zacząć korzystać na udziale w programach lojalnościowych można bardzo szybko. Najpierw podnosimy swój status, a wraz z nim możemy chociażby wypoczywać w trakcie przesiadek w ekskluzywnych salonikach lotniskowych i cieszyć się darmowym jedzeniem oraz napojami (w tym szeroką gamą alkoholi). Każdy wie jak drogo jest na lotniskach, tutaj od razu zyskujemy. W dalszej kolejności nasz status może pozwolić na niemal bez kosztową zmianę klasy podróży – zaczynamy latać biznes klasą zamiast ekonomicznej. Na końcu, za zgromadzone punkty możem nabywać darmowe bilety.

Szczerze więc namawiam każdego z moich klientów do zapisywania się do programów lojalnościowych, jeszcze przed zakupem biletu. Sam należę do wszystkich pięciu wyżej wymienionych, w niektórych mam już podwyższone statusy. I z ręką na sercu mogę powiedzieć, że z podwyższonym statusem lata się zdecydowanie przyjemniej.

Korzystajcie z tego, że podróżujecie, nie dajcie sobą manipulować rzekomą wygodą lotów czarterowych. Każdy kto przeżył czarter, szczególnie w polskim wydaniu, powie w najlepszym razie „dało się przeżyć”. A chyba nie o to chodzi lecąc na wakacje?