Dinarobin Beachcomber Golf Resort & Spa to prestiżowy hotel położony na malowniczym półwyspie Le Morne na południowo-zachodnim wybrzeżu Mauritiusa. Ten pięciogwiazdkowy obiekt, otoczony turkusowymi wodami Oceanu Indyjskiego i majestatycznym masywem Le Morne Brabant, oferuje wyjątkowe połączenie luksusu, natury i relaksu. Dzięki swojej lokalizacji i rozbudowanej infrastrukturze, Dinarobin jest jednym z najbardziej cenionych hoteli na wyspie, zarówno wśród rodzin, jak i par szukających romantycznego wypoczynku.
Hotel został otwarty w 2001 roku jako część sieci Beachcomber Resorts & Hotels, pioniera luksusowej turystyki na Mauritiusie. Od początku swojego istnienia Dinarobin przyciąga gości z całego świata dzięki swojej unikalnej ofercie, w której luksusowe udogodnienia harmonijnie współgrają z naturalnym pięknem otoczenia. Miejsce to często odwiedzają międzynarodowe gwiazdy, politycy i osoby z kręgu kultury, ceniące sobie prywatność i wysoki standard usług.
Dinarobin Beachcomber składa się z 172 eleganckich apartamentów oraz willi. Wszystkie pokoje zaprojektowano z myślą o maksymalnym komforcie, łącząc współczesny design z maurytyjskim stylem architektonicznym. Apartamenty wyposażone są w przestronne tarasy lub balkony, które oferują spektakularne widoki na ocean, ogrody tropikalne lub góry. Wille, idealne dla większych grup lub rodzin, zapewniają dodatkową prywatność, prywatne ogrody i dostęp do plaży.
Hotel oferuje szeroki wybór restauracji, które zaspokoją nawet najbardziej wymagające podniebienia. Goście mogą wybierać spośród kilku lokali gastronomicznych:
Dinarobin Beachcomber szczyci się również bogatą kartą win i koktajli serwowanych w stylowym barze, gdzie goście mogą delektować się napojami przy akompaniamencie muzyki na żywo.
Jednym z największych atutów hotelu jest jego luksusowe spa, zlokalizowane w sercu tropikalnego ogrodu. Spa Beachcomber oferuje szeroką gamę zabiegów relaksacyjnych i terapeutycznych, inspirowanych tradycjami maurytyjskimi oraz nowoczesnymi technikami. Centrum wellness wyposażone jest w sauny, łaźnie parowe, basen relaksacyjny oraz salony masażu.
Dla miłośników aktywności fizycznej hotel oferuje również dostęp do światowej klasy pola golfowego. Le Morne Golf Club, usytuowany w pobliżu, jest jednym z najlepszych na wyspie, przyciągającym entuzjastów z całego świata.
Hotel otacza bujny tropikalny ogród o powierzchni kilkunastu hektarów, który harmonijnie łączy się z dziewiczym krajobrazem półwyspu Le Morne. Dinarobin Beachcomber jest idealnym miejscem dla miłośników przyrody i sportów wodnych. Goście mogą uprawiać snorkeling, paddleboarding, nurkowanie czy kitesurfing. Hotel oferuje również wycieczki piesze na Le Morne Brabant, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Dinarobin Beachcomber aktywnie działa na rzecz ochrony środowiska. Hotel realizuje projekty związane z oszczędzaniem energii i wody, recyklingiem oraz ochroną lokalnej flory i fauny. Ponadto, współpracuje z lokalnymi społecznościami, promując zrównoważony rozwój regionu.
Dinarobin Beachcomber Golf Resort & Spa to miejsce, które oferuje wyjątkowe doświadczenia luksusowego wypoczynku w otoczeniu nieskazitelnej przyrody. Dzięki szerokiej gamie udogodnień, wysokiemu standardowi usług oraz zapierającym dech w piersiach widokom, hotel ten stanowi doskonały wybór dla osób poszukujących harmonii, spokoju i niezapomnianych chwil na Mauritiusie.
Jolanta Klukowska2024-12-25Trustindex sprawdza, czy pierwotnym źródłem recenzji jest Google. To była niezapomniana wyprawa do Tanzanii. Nie wyobrażam sobie, że można mieć lepszą organizację indywidualną i opiekę na miejscu niż tę, którą otrzymaliśmy od AfricanFive oraz dwóch kluczowych osób: pana Mariusza Jędrzejewskiego i w Afryce Freda Ngowi. Wyjazd od początku do końca był idealnie zaplanowany (to nie byla ofera grupowa, tylko indywidualny wyjazd dla 5 osob), każdy dzień kończył się podsumowaniem i przedstawieniem planu na kolejny. Safari przeszło moje najśmielsze oczekiwania – ta ilość i różnorodność zwierząt, szczęśliwi ludzie afrykańscy, podchodzący z największym respektem do natury, wspaniała kuchnia – naprawdę sprawiły, że chce się tam kiedyś powrócić. Nie wolno robić safari w jeden dzień – to nie ma sensu. Trzeba zanurzyć się w przyrodzie na tydzień, przynajmniej. Mieliśmy możliwość obcowania z tubylcami z dwóch plemion: Hadzabe i Datoga. To było również niezapomniane przeżycie, choć cały czas miało się wrażenie, że bierze się udział w jakimś performansie. Nam, tak skrajnym "zachodnim" ludziom, wydaje się, że robimy wszystko dobrze, a tam, na sawannie w okresie suszy, można przeprogramować mózg. Pan Mariusz i Fred z wielką pieczołowitością dobierają przewodników. AfricanFive wspiera lokalnych pracowników. W każdym campie, w którym nocowaliśmy w parkach narodowych, panowała rodzinna atmosfera. Można pisać jeszcze wiele dobrych słów i tylko dobrych. Ja polecam każdemu wyprawę do Afryki z tą firmą, bo to firma nietuzinkowa, na poziomie, dbająca o ludzi i kraj, który się odwiedza. Jeśli ktoś chce plażę, drinki z palemkami i zdjęcia w mediach społecznościowych, to może nie ten kierunek, ale jeśli ktoś chce poznać, jak żyje Afryka, jak może być szczęśliwa fauna afrykańska z minimalną ingerencją człowieka i zrobic zdjecia na miare National Geographic, to jesteście na pewno we właściwym miejscu. Ja na pewno kiedyś tam wrócę. Michal Dabkowski2024-11-26Trustindex sprawdza, czy pierwotnym źródłem recenzji jest Google. Byliśmy na wyprawie po Tanzanii z African Five, i to był najlepszy wyjazd na jakim kiedykolwiek byłem. Calosc była świetnie zorganizowana i ogarnięta, od hoteli, jedzenia i destynacji po drobiazgi jak karty sim, polecone stragany przy drodze. Najlepszym elementem wyjazdy było jednak ludzie, zarówno Monika, Mariusz i Freddy z African Five, jak i lokalni ludzie z którymi współpracują, i rozwnież inni wyjazdowych - wszyscy byli tak otwarci, że po długim dniu wcale nie chciało się iść spać, tylko siedzieć razem. Tanzania na pewno nie była moim ostatnim wyjazdem z nimi, polecam z całego serca!! Daniel Zarembski2024-10-31Trustindex sprawdza, czy pierwotnym źródłem recenzji jest Google. 19 października zakończyliśmy naszą wyprawę " Zakochaj się w Tanzanii" organizowaną przez AfricanFive. Jesteśmy pod dużym wrażeniem ogólnej organizacji, programu, doboru miejsc noclegowych( noce w logach w Serengeti niezapomniane). Fantastyczna obsługa na miejscu, opiekun/ przewodnik Fredy 10/10. Mega gość. Właściciel p.Mariusz byl z nami w stałym kontakcie i zawsze służył pomocą. Profesjonalne podejście i pełne zaufanie. Wraz z żoną bardzo polecamy firmę AfricanFive i napewno skorzystamy jeszcze z ich usług. Ania Olszewska2024-10-01Trustindex sprawdza, czy pierwotnym źródłem recenzji jest Google. Wyprawa przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Ilość i różnorodność zwierząt bytujących na jednym terenie była oszałamiająca. W ciągu bardzo intensywnych 10 dni odwiedzilismy 3 parki, weszliśmy na wulkan Ol Doinyo, pływaliśmy pod przepieknym wodospadem, mieliśmy czas na poznanie życia kilku plemion. Poznałam Afrykę w jej niesamowitej różnorodności. Pojechałam z African Five - firmą o której nic wcześniej nie słyszałam i nie znałam nikogo. Organizator był niezwykle pomocny na każdym etapie przygotowań do wyprawy, chętnie służył dobrą radą, i stwarzał dobrą atmosferę. Mimo intensywności wyprawa została świetnie zorganizowana. To był cudowny czas. Zdecydowanie polecam. Ania i Wojtek2024-09-30Trustindex sprawdza, czy pierwotnym źródłem recenzji jest Google. Polecamy, zdecydowanie ;-) Wróciliśmy z wyprawy do Tanzanii nieco ponad tydzień temu. Wyjazd przerósł nasze oczekiwania pod każdym względem. Doskonała organizacja, super atmosfera, bardzo bogaty program zrealizowany w 100%. Zaangażowani organizatorzy, świetni lokalni przewodnicy, dobre warunki w lodgach, smaczne jedzenie i mnóstwo atrakcji sprawiły, że wspominamy ten wyjazd z ogromną satysfakcją, a nasz apetyt na eksplorowanie Afryki tylko się zwiększył. Anna Danuta2024-09-25Trustindex sprawdza, czy pierwotnym źródłem recenzji jest Google. Kilka dni temu wróciłam z Tanzanii, wyjazd organizował AfricanFive. Nie był to mój pierwszy wyjazd do Afryki. A ta wyprawa, to fascynujące doświadczenie. Każdy dzień to obcowanie z dziką przyrodą, dzikimi zwierzetami, widzielismy ich cale mnóstwo. Wyjątkowe spotkania z lokalną ludnością, poznawanie lokalnej kultury, tradycji i kuchni. A do tego noclegi w przepięknych miejscach. Jestem ciągle pod wrażeniem. Dominik Lizura2024-09-22Trustindex sprawdza, czy pierwotnym źródłem recenzji jest Google. Parę dni temu zakończyłem swój pierwszy wyjazd do Tanzanii, a już planuję kolejny. Pomijając fakt, że Afryka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, do mojej decyzji o powrocie na pewno przyczynili się także organizatorzy. Już na pierwszy rzut oka widać, że to osoby z ogromną pasją. Afryka nie należy do najłatwiejszych miejsc do planowania i organizacji, ale mimo bardzo rozbudowanego planu, wszystko udało się dopiąć.