Park Narodowy Mkomazi to wspaniały park narodowy w północnej Tanzanii. Odległy i początkowo trudno dostępny, został założony w 1951 roku. Nigdy nie otrzymał potrzebnego wsparcia finansowego, tak jak inne parki. Jego prawdziwe znaczenie zostało docenione dopiero w 1989 roku. Park Mkomazi liczy 3245 km2, czyli jest większy niż państwo Luksemburg.

Park Narodowy Mkomazi to spektakularne pustkowie. W zasięgu wzroku na północnym zachodzie znajduje się Kilimandżaro, najwyższy szczyt Afryki. Na południu góry Pare i Usambara tworzą dramatyczne tło, a na północy rozległy Park Narodowy Tsavo w Kenii graniczy z Mkomazi, tworząc wspólną płaszczyznę dla stad migrujących słoni, oryksów i zebr w porze deszczowej. Wraz z Tsavo tworzy jeden z największych i najważniejszych chronionych ekosystemów na Ziemi.

Park Narodowy Mkomazi ma słabo zaludnioną i dość płochliwą dziką przyrodę. Jest ona typowa dla suchego krajobrazu: żyrafy, antylopy, małe kudu, impala i gazela Granta. Dzielą one park ze słoniami, bawołami i licznymi drapieżnikami, w tym lwem, lampartem i gepardem. Przy odrobinie szczęścia można tu również spotkać inne zwierzęta, takie jak dik diki, zebry, gnu, eland i topi. Odwiedzający mogą zobaczyć łącznie 78 gatunków ssaków tutaj żyjących.

W parku występuje łącznie ponad 400 gatunków ptaków. Wśród nich są ptaki specyficzne dla suchego krajobrazu, takie jak błyszczak strojny i czagra szara. To sprawia, że jest to fantastyczne miejsce dla obserwatorów ptaków! Park zamieszkują również dzioborożce, wikłaczowate, perliczki, wojowniki zbrojne (gatunek jastrzębia) i dudek purpurowy. Park Narodowy Mkomazi jest również jedynym miejscem w Tanzanii, gdzie można zobaczyć perliczki sępie. Dość powszechnymi, dużymi ptakami na trawiastych równinach są struś, drop olbrzymi i sekretarz. Ponadto od listopada do kwietnia występują tu gatunki wędrowne, takie jak kraska zwyczajna.

W 1989 r. rząd Tanzanii zaprosił do współpracy George Adamson Wildlife Preservation Trust, w wyniku czego zagrożony czarny nosorożec został wprowadzony do ściśle chronionego, ogrodzonego obszaru parku, zwanego Mkomazi Rhino Sanctuary.

Mkomazi Rhino Sanctuary pracuje nad stworzeniem żywotnej populacji hodowlanej 50 czarnych nosorożców, których potomstwo zostanie wykorzystane do wzmocnienia istniejących populacji w Tanzanii. Nosorożce w Mkomazi Rhino Sanctuary stanowią prawie 30% całej populacji nosorożców czarnych w Tanzanii. To sprawia, że nosorożce z Mkomazi są niezwykle ważne nie tylko dla kraju, ale także dla przyszłości tego delikatnego gatunku. Podczas pobytu w Mkomazi, w 2012 roku, książę William wziął udział w inicjatywie edukacyjnej Mkomazi w Rafiki Wa Faru, gdzie dzieci z 14 lokalnych wiosek uczą się wszystkiego o nosorożcach i innych dzikich zwierzętach w nadziei, że populacja nosorożców Mkomazi nigdy więcej nie zostanie zniszczona przez kłusowników.

Mimo, że trudno w to uwierzyć, ale nadal co roku w całej Afryce kłusownicy zabijają kilkaset sztuk tych wyjątkowych zwierząt. Głównym powodem jest popyt w krajach azjatyckich, głównie w Chinach, na sproszkowany róg nosorożca, uznawany za lekarstwo na wiele schorzeń oraz za afrodyzjak.

Innym gatunkiem zagrożonym wyginięciem, a chronionym w Mkomazi są afrykańskie dzikie psy, czyli likaony. Ale to już temat na kolejną opowieść.